Dziś zajmę się użyciem słowa wino w LXX i Nowym Testamencie. Przejdziemy więc z języka hebrajskiego na grecki. Hebr. jajin to gr. oinos. Słowo to w języku greckim oznacza zazwyczaj alkoholowy napój gronowy. W takim znaczeniu najczęściej się go używało. To zaprowadziło wielu uczonych do wniosku, że Biblia zawsze, gdy wymienia oinos, ma na myśli alkoholowe wino. By przekonać się o prawdziwości tej tezy, będziemy musieli się odwołać do starożytnych źródeł pozabiblijnych oraz do samej Biblii – greckiego przekładu Starego Testamentu, znanego pod nazwą Septuaginta (LXX) i do Nowego Testamentu.
Arystoteles w swoim dziele Meteorologika uważa za pewien rodzaj wina (oinos), sok gronowoy (gleukos). W innym miejscu podaje informacje, że glukus „choć jest nazywany winem, nie ma takiego działania jak wino, [tzn.] nie smakuje i nie odurza jak zwyczajne wino.” Wielki filozof podaje zatem informację bardzo istotną, bowiem jest ona jednym z dowodów na to, że oinos mogło odnosić się do niealkoholowego napoju wyciskanego z winogron.
Atenajos z Naukratis (II/III n.e.), w swoich Ucztach mędrców podaje następującą informację: „Mieszkańcy Mityleny mają słodkie wino (glukon oinon), które nazywają prodromos, a inni nazywają je protropos.” W innym miejscu pisze: „Dajcie mu słodkiego wina… zwanego protropos… jako dobre na żołądek; słodkie wino (oinos) nie powoduje, że głowa jest ciężka.” Zalecenie Atenajosa przypomina dobrą radę św. Pawła, daną Tymoteuszowi: „Samej wody już nie pij, ale używaj po trosze wina ze względu na twój żołądek i częste twoje niedomagania.” 1 Tm 5,23
Papiasz, biskup Hierapolis, w swojej wizji tysiącletniego królestwa Chrystusa na ziemi, wspomina o wyciskaniu wina z winogron używając słowa oinos. Nie miał on zapewne na myśli alkoholowego napoju, który musi przejść dłuższy proces fermentacji.
Platoński filozof Proklus napisał, że po dziesięciu dniach od wystawienia zebranych winogron na słońce: „depcze się je i wyciska z nich wino (oinos).”
Istnieje teoria, która wyprowadza gr. oinos z imienia. Nikander (II p.n.e.), grecki poeta i lekarz, uważał, że słowo oinos pochodzi od imienia Oineus. Oineus miał być człowiekiem, który jako pierwszy wyciskał sok z winogron do pustego kubka. Ten wyciśnięty napój nazwał oinos, ze względu na swoje autorstwo. To wydaje się sugerować, że istniała w starożytności pewna tradycja, która genezy słowa wino doszukiwała się w czynności wyciskania, nie zaś we właściwościach odurzających.
Nasuwa się wniosek, że starożytna literatura grecka, rozumiała oinos jako sfermentowany i niesfermentowany sok gronowy.
Jeśli chodzi o LXX to nie ma najmniejszych wątpliwości, że bardzo często hebr. jajin tłumaczy ona na gr. oinos i rozumie to jako sfermentowane wino.Jednak są przypadki, gdzie oinos pojawia się jako odpowiednik hebr. tirosz. Słowo tirosz oznaczało zwykly sok z winogron/moszcz.
„I będą twoje stodoły wypełnione ponad miarę, a twoje prasy opływać będą w moszcz.” Prz 3,10
„Tak mówi Pan: Jak mówi się o winogronie, w którym znajduje się winny sok…” Iz 65,8
„Wlałeś w moje serce więcej radości niż w czasie obfitego plonu pszenicy i młodego wina. ” Ps 4,8 (BT)
„Zniszczone jest pole, żałobą okryta jest rola, gdyż zniszczone jest zboże, moszcz wysechł, zniknęła oliwa.” Jl 1,10
W tych miejscach LXX oddaje tirosh jako oinos. To tylko potwierdza, że tłumacze LXX pod znaczeniem słowa oinos widzieli dwa wina – sfermentowane i niesfermentowane.
W NT podwójna natura słowa wino, wydaje się być widoczna, gdy Chrystus mówi: „I nie wlewają wina młodego (oinos neos) do starych bukłaków, bo inaczej bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki niszczeją. Ale młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a wtedy zachowuje się jedno i drugie.” Mt 9,17
Wino młode rozsadziłoby stare bukłaki z powodu fermentacji. Dlatego należy je wlewać do nowych naczyń zanim jeszcze zacznie fermentować. W tym fragmencie jest użyte słowo oinos oczywiście. Niektórzy twierdzą, że młode wino wlewano do nowouczynionych dzbanów, by została zachowana jego świeżość. Jakby nie patrzeć na tę kwestię, pewnym jest, że młode wino to świeży gronowy sok.
„I usłyszałem jakby głos pośród czterech postaci mówił: Miarka pszenicy za denara i trzy miarki jęczmienia za denara; a oliwy i wina nie tykaj.” Ap 6,6
Fragment Apokalipsy odnosi się do tego, co uzyskuje się z oliwek i winogron. Chodzi naturalnie o oliwę i wino. Zważywszy na podwójne znaczenie oinos można przypuszczać, że nie chodzi o pośredni produkt otrzymany z winogron (wino alkoholowe), ale o bezpośredni owoc tych roślin (świeży sok).
„Samej wody już nie pij, ale używaj po trosze wina ze względu na twój żołądek i częste twoje niedomagania.” 1 Tm 5,23
Wiemy ze starożytnych dokumentów, że sok z winogron służył jako lekarstwo na problemy żołądkowe. Nie jest więc w tym przypadku wymagane picie alkoholowego wina, zważywszy na fakt, że to winogrona mają właściwości lecznie dla żołądka, a nie alkohol, który uszkadza błonę śluzową tego narządu.
W świetle powyższej analizy widać wyraźnie, że gr. oinos odnosiło się do alkoholowego i bezalkoholowego soku gronowego, podobnie jak hebr. jajin. Wskazują wszakże na to dowody pozabiblijne i biblijne. Wszystkim, którzy przeczytali ten wpis dziękuję i życzę Bożego prowadzenia. (Źródło: S. Bacchiocchi, Wine in the Bible…, s. 46-48.56-59)
„Tak mówi Pan: Jak mówi się o winogronie, w którym znajduje się winny sok: Nie niszcz go, gdyż jest w nim błogosławieństwo!” Iz 65,8